forum.nexia.pl
http://forum.nexia.pl/

[OT] Daewoo Nexia 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera UPG
http://forum.nexia.pl/viewtopic.php?f=15&t=3443
Strona 1 z 4

Autor:  Sledz [ 11 Lut 2014, 10:27 ]
Temat postu:  [OT] Daewoo Nexia 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera UPG

Nexia rozciąga passata na wstecznym?

Autor:  'MICHU' [ 11 Lut 2014, 13:59 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Osobiście poszedł bym w c20ne lub 20seh , ja tak zrobiłem jak silnik się wysrał i byłem mega zadowolony , zarówno ze spalania jak z elastyczności tym bardziej ,że ty same trasy praktycznie trzaskasz :-)

Autor:  Pieter [ 11 Lut 2014, 14:12 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Michał, ale to już koszty, koszty, koszty ;) sam zakup dwu litrówki nie ratuje mnie, bo jak masz silnik na wierzchu to wypadało by zrobić rozrząd, też nie wiadomo co masz w środku, czyli jakiś remoncik, wsadzenie, choroba poswapowa :) nie mam na to teraz czasu i kasy.

Chyba że takie coś kupić ;) http://allegro.pl/c22let-turbo-k16-24-swap-c20let-c20xe-c20ne-i3942410999.html

Autor:  'MICHU' [ 11 Lut 2014, 14:24 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Poniekąd masz racje ja miałem czas i właśnie tak zrobiłem jak pisałeś rozrząd i inne duperele :-) Hheheheh ten c22let już długo wisi na allegro , ale motor zacny :-)

Autor:  Pieter [ 11 Lut 2014, 14:40 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Całą noc myślałem co tu zrobić, jak to ugryźć ;) już myślałem kupić zdrową Nexie i przerzucić silnik, ale też czort wie co tam może siedzieć.... nic, teraz czekam na telefon z serwisu co oni tam odkryją. Na pewno głowica pójdzie do sprawdzenia, co dalej wyjdzie w praniu.

Autor:  'MICHU' [ 11 Lut 2014, 14:50 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Całe szczęście ,że to 8v więc nie powinno zrujnować budżetu :-) 3mam kciuki i czekam na info ;-)

Autor:  najt154 [ 11 Lut 2014, 15:11 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Pieter, spokojnie ;) jeżeli tylko góra się zesrała a silnik nie bierze Ci oleju to po co ruszać te pierścienie i pakować się w koszta..dla mnie to jest żadna profilaktyka - skoro jest ok to nie ruszać, mój bierze na pewno wiecej oleju niż Twój a przy UPG i tak zdecydowałem, że dołu nie będę ruszać. fakt nie ma co porównywać bloku x20xev ktory jest niewypalem w porównaniu z G15MF ale znam przypadki gdzie wymiana pierścieni w x20xev nie dawala praktycznie żadnej poprawy. trzeba by co najmniej honować blok. no ale wiadomo, decyzja należy do Ciebie ;) sama UPG Cie tak duzo przeciez nie wyniesie - sam wiesz bo robileś.

Autor:  Pieter [ 11 Lut 2014, 15:21 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Do tej pory silnik nie brał oleju i jeździł jak szatan ;) nie mogłem narzekać na jego działanie. Tylko tak mi w serwisie powiedział znajomy, że przy takim przebiegu jak będzie zrzucona głowica warto zajrzeć do pierścieni, bo są przypadki że zaraz pierścień stanie i będzie/może być dupa :razz:

Autor:  'MICHU' [ 11 Lut 2014, 15:29 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Uszczelnią porządnie górę i dół zacznie puszczać ,znam też takie przypadki ;-) Więc jak głowka będzie na wierzchu pokusił bym się o pierścienie tym bardziej ,że swoje już przepracowały .

Autor:  Pieter [ 11 Lut 2014, 15:36 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Dokładnie, to albo zrobić już z głową na następne x kkm ;) albo skręcić tylko wszystko do kupy i pchnąć do żyda :razz:

Autor:  zajka [ 11 Lut 2014, 18:00 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

A jaki olej lejesz?
Full syntetyk?

Autor:  Pieter [ 11 Lut 2014, 18:43 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Prawie od nowości pół syntetyk 10w40

Autor:  ziemniak [ 11 Lut 2014, 20:14 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

O, Pietera Nexia się zepsuła :shock: :D

Ja tam bym chyba też pierścieni nie ruszał, bo i po co :) Skoro oleju nie żre, to myślę, że nie ma potrzeby :)

Autor:  Pieter [ 11 Lut 2014, 21:23 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Kwestia tego typu, ze swoje lata i swoj przebieg tez ma. Nie chcialbym zagladac tam przez nastepne 100-150kkm ;) oleju prawda nie bierze jakos gigantycznie, chociaz raz na 10kkm czasem ze 2 setki wleje. No i zagwostka jest ;) chociaz jeszcze nie mam info z serwisu...

Autor:  Forest87 [ 12 Lut 2014, 11:26 ]
Temat postu:  Re: Daewoo Nexia, 1.5 8v 75KM - Kawał historii Nesi Pietera

Będzie żyla ja bym zrobil tylko górę. Dołu nie ruszał bym jak oleju nie ciągnie i nie pakował się w koszty. A te twoje 200ml na 10k km to śmieszne... Viki bierze 1l na tyle km i źle nie jest śmiga dalej a ma 90tys km mniej na budziku o ile nie byla kręcona ale wydaje mi się że nie ;)

Strona 1 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 godziny
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/