witam,moja nexia nie dostaje iskry na świecach do cewki dochodzi napięcie niestety wychodzić już nie wychodzi zakupiłem nową cewkę bo doradzono mi że to napewno cewka poszła,niestety po założeniu nowej obiawy są identyczne

No to trzeba przejść po kolei od cewki do świec czyli: kable WN, kopułka.

przewody i świece wymieniłem problem w tym że do cewki dochodzą dwa przewodziki z dwoma wtykami łączącymi się w całość są tam po dwa bolce na wtyczce mówiono mi że to wejście i wyjście napięcia z cewki a napięcie pokazuje mi tylko na jednym bolcu z czterech cewki czyli wychodziło by że tylko przy wejściu do cewki

immobiliser blokuje?

nie jestem pewny ale immobilizerka to ja chyba nie mam bo miałbym jakieś oznaczenie chociażby z tego co słyszałem na kluczykach

Immo nie blokuje iskry. Przynajmniej nie fabryczne. Warto sprawdzić moduł zapłonowy i przewody (na całej długości) od cewki do modułu. Iskrę w którym miejscu sprawdzałeś?? Przed kopułką czy za??

od wysokiego napięcia przewód ok.te od świec tak jak pisałem wymieniony ale napięcia to ja już nie mam na bolcu wyjściu z cewki mimo że jest nowa

to tak jak pisałem przewody miedzy cewką a modułem i sam moduł sprawdź.

Jesteś pewny ?

Co do immo?? Tak jestem pewny, bo jak u mnie nie działał immo, to na gazie mogłem jeździć normalnie. Czyli iskra musiała być.

A ja słyszałem że jest różnie w nexiach. A przykładowo opel blokuje iskrę

A moja nexia jest bordowa, ale nie oznacza to, że wszystkie są w tym kolorze

Pytanie zadałem ponieważ czytałem to:


Mimo, że w tej książce jest sporo błędów i nieścisłości,
To jednak budzi większe zaufanie niż wypowiedź osoby, której z innych postów wynika, iż ma spory bałagan z instalacją.

sprawdziłem już napięcie i iskrę wszędzie gdzie tylko można oczywiście po wyjściu za cewke wszędzie brak,ale faktycznie coś mnie zainteresowało dziwne przetarcie w około kluczyka podobne do koła wymieniłem wszystkie bezpieczniki i sprawdziłem przekażniki i faktycznie okazało się że jednak posiadam pod kierownicą immobilizer,na dodatek przestał mi działać klakson sprawdziłem urwany kabelek jednak po ponownym połączeniu sam się uruchamia przy ruchu kierownicą w prawo,czyżby jakieś zwarcie i rozkodowanie tego całego immobila-każdy bezpiecznik podczas wymiany był cały samochód nadal niedostaje napięcia za cewką

Jeśli Ci to coś pomoże - trzy dni temu zgasiłem nexie w południe, późnym wieczorem wsiadam przekrecam kluczyk i nic, kręci, kręci i dupa, pierwsze co sprawdziłem czy jest iskra - nie było, podmieniłem cewke bo mam drugą starą i dalej brak iskry, nie miałem akurat miernika bo pożyczyłem ojcu, więc rozebrałem kopułke, palec rozdzielacza miał na sobie w miejscu gdzie dolega taka blaszka do wałka taką maź nie tyle co nawet rdza, taki kolor bordowo czerwony zeskrobałem to śrubokrętem troche tam poczyściłem, skręciłem do kupy wsiadam już zmartwiony że to i tak nie to a nexia od kopa odpaliła, wniosek taki że albo coś tam nie łączyło, albo kopułka była poluzowana czego wcześniej przed rozkręceniem nie sprawdziłem, kupiłem śrubki w metalowym rozwierciłęm skręciłem ją porządnie że siedzi jak należy i na razie jest spokój. Może u CIebie jest podobnie?