Witam,
Dzisiaj rano miałem dziwny problem, nexia jeździ codziennie, w tęższe mrozy po -18 paliła bez problemu, dzisiaj rano -7 ja chce odpalić a tu lipa.. nexia kręci i nic... kilka razy pokręciłem aż się rozładował aku. Podładowalem go dwie godziny, w między czasie skontaktowałem się z gazownikiem (mam sekwencja Stag 300-4 Plus) że miałem pilny wyjazd powiedział że nie powinno się tak robić, ale żebym oblał reduktor wodą ok. 60 stopni, później wodą ok 80 stopni, troche oblałem wtryski gazu.. Próbuje odpalić na benzynie najpierw nic, próbuje na gazie nic.. Znowu próbuje na benzynie i.. rozrusznik coraz wolniej kręci, a po chwili coraz szybciej kręci kręci, aż w końcu nexia odpaliła.. Czy mogło tak się stać że przymroziło się paliwo w przewodzie bo np była woda w baku i poprzez lanie po wtryskach gazu gorąca woda gdzieś tam po listwie wtrys. benzyny leciała i po jakimś przewodzie dochodzącym do listwy przez co popuściło paliwo i odpaliła? Czy może to być jakaś inna przyczyna?
Kostka wymieniana dwa lata temu, kopułka, palec, kable, świece, cewka zapłonowa wymieniana w tegoroczne wakacje..
Może Wy mieliście podobne objawy?
Macie jakieś pomysły co może być tego przyczyną i czy warto martwić się na zapas co będzie jutro?
Pozdrawiam

takie rzeczy zawsze w zimie
a kiedy ostatnio była odpalana?

Tak jak napisałem wyżej nexia jeździ codziennie..
Jeśli chodzi o to kiedy była wcześniej odpalana, to dzień wcześniej sporo jeździła i pod dom dojechałem ok. 22. więc stała 12h i takie jaja mi zrobiła . Podkreślam że nigdy wcześniej tak sie nie stało mimo że było nawet prawie -20 to paliła, a dzisiaj tylko - 7 i takie jaja...

Kiedy filtr paliwa wymieniany??

Filtr paliwa wymieniony w sierpniu br. powietrza również

Do dziś miałem taki sam problem, tyle że mam na samą benzynę.
Odpalała nawet w -18*C bez większego problemu aż tu nagle chcę jechać do pracy ( -10*C) a tu kicha :/ pompa paliwa pracowała dobrze rozrusznik kręcił i nic parę razy coś zaskakiwało ale nie odpalała :/
próbowałem ją odpalać przy +5*C i bez efektu :/

Dziś po dwóch tygodniach stania odpaliła ( tylko w pierwszych sekundach działania prawie nie wyskoczył mi silnik z pod maski ) teraz odpala bez problemu, ale co było przyczyną to nie mam pojęcia

takie rzeczy to tylko w Erze