pojawił mi się taki problem że na wolnych obrotach silnik pracuje jakby na 3 gary. Gaśnię czasem, problem na gazie i benzynie. Wszystkie węże podpiętę, dojmu szczelny. Dziwne Fukanie z zaworu egr. Moim zdaniem nie jest to normalne. Jutro go zaślepie i zobaczę różnice. Problem niby od momentu zmiany sprzegla . Może mechanik pomylił jakiś weżyk podciśnienia. Silnik 1.6 8v na monowtrysku. Pomoże ktoś?

tak więc wymienilem jeden weżyk podciśnienia, wyczyścilem przewody wn oraz kopułkę i już nie szarpie na wolnych ale nadal gaśnie podczas jazdy np przy zbyt długiej zmianie biegów zwykle na skrzyżowaniach. Na postoju trzyma normalne obroty. Tylko podczas jazdy gdy wcisne sprzeglo obroty lecą od razu do dołu. Mam tylko jedną śrubę na reduktorze a na wężu krokowca. Jak to wyregulować

no to jak masz jedna srube to barzo latwa sprawa

odpal auto daj na lpg i na luzie krec w prawo lub lewo zeby obroty byly wyzsze

lub to moze byc wina lewego powietrza i gasnie ci na swiatlach

widzisz jason miałem święta racje. Jak grzebalem coś przy aucie ojciec sie przyznał że wczoraj założyl rure dolotu bo była zdjęta a w astrze jest od zderzaka powietrze co nie jest wskazane przy gazie żeby było bezpośrednio. Zdjąłem ten wąż od puszki filtra i jak ręka odjął. Pozostaje tylko sprawdzić rozrusznik i wymienić żarówki podświetlenia panelu nawiewu. I oczywiście ciemne szyby bez tego ani rusz