Dosłownie kilka dni temu przerabiałem ten problem w Lanku mojego wujka. I tam przyczyną była wypadająca wtyczka od pompy paliwa. Z tym, że tam jest wtyczka aż na 6 pinów i ja myślę, że jest jakieś zabezpieczenie, jeśli prąd przez jakieś złącza kontrolne nie wraca to pompka gra tylko 0,5s i się wyłącza i przy okazji rozłącza coś więcej (iska/wtryski). Dlaczego tak sądzę - bo nawet jeśli wtyczka była trochę wysunięta i pompka grała przez 0,5s to po wyjęciu przekaźnika i złączeniu styków na krótko kabelkiem tak że pompa pompowała non stop auto nie dawało znaku życia - brak iskry/wtrysku. Tyle, że pompka w nexii ma tylko 2 styki z tego co pamiętam - plus i minus. Ale dla pewności sprawdź to
i posprawdzaj przekaźniki, może od pompki się klei czy cuś. Anyways, efekt był identyczny z tym co mówisz. 19 razy można było kręcić kluczykiem i pompka grała przez 0,5s, 20 przekręcenie (i to bez palenia papierosa) i samochód odpalał bo pompka chodziła normalnie długo.
Może coś pomogłem