Otóż pojawił się u mnie problem z zamknięciem klapy bagażnika (sedan)

Trzaskam lekko, trzaskam mocniej, trzaskam na maxa... A on nadal nie chce się zamknąć

Sam zamek (wkładka) wygląda jakby była lekko wpadnięta w klapę Ale tak już jest od dawna i się zamykało normalnie

W czym może być problem?

a możesz go zamknąć palcami i otworzyć przyciskiem/kluczykiem? działa ten mechanizm?

Czekaj... Czekaj... Jak zamknąć palcami?

(PS. kluczyka do otwierania bagażnika nie używam )

pewnie przypadkowo zamknąłeś mechanizm i musisz otworzyc bagażnik przyciskiem, wtedy zapadka się otworzy i będziesz mógł zamknąć

Raczej w to wątpię, gdyż sytuacja powtórzyła się już kilkukrotnie Przez przypadek tak by się nie stało

Tylko nie wiem gdzie szukać problemu :/ W zamku, cięgnach, wkładce. Siłownik raczej odpada, bo odbija prawidłowo.

Mówisz, że kilkakrotnie się to zdarzyło. I jak Ci się wtedy udało zamknąć klapę?

Za którymś tam razem się zamykał. A jak się nie dało to lekko luzowałem lub dokręcałem śrubkę, która trzyma wkładkę i albo się udawało, albo kombinowałem dalej... Ale czasem nie mam 30 min żeby walczyć z pokrywą, a otwartej to raczej nie zostawię Teraz to unikam otwierania bagażnika z obawy, że mogę go już nie zamknąć

u mnie problemem była jakaś sprężynka w mechaniźmie zamka, zapadka nie odbijała i czasem tylko zaskoczył. Otwórz klape i zobacz czy ta zapadka dziala dobrze ( jakimś prętem czy wkrętakiem w miejsce tego bolca co jest w drugiej częsci zamka

Oooo.... to właśnie może być to Objawy niemalże identyczne kiedyś zauważyłem, że na zapadka luźno lata... Więc pora tam zajrzeć.

Popsikaj cały zamek WD40 czy innym ustrojstwem i daj mu chwilę niech sobie tam popenetruje. Ja miałem takie problemy z zamkami w drzwiach i pomogło. Spsikaj cały ten mechanizm, żeby jasność była:)

ale wcześniej załóż tą małą sprężynkę na swoje miejsce.Jeśli wcześniej popsikasz,to się będziesz babrać w syfie Gdy auto kupiłem,to też luźno zapadka mi latała,a wąs sprężynki wystawał nawet na zewnątrz.No i też miałem loterię: zatrzaśnie za 1razem czy za 20tym?

Jak na moje wyjścia są dwa, albo w mechanizmie szwankuje sprężynka albo opuścił się bolec chwytający zapadkę z mechanizmu.

Mi kiedyś zje..... się sprężynka i wcale nie mogłem zamknąć. Kuzyna poratował mnie garażem do którego mogłem zjechać, oczywiście tylko do momentu zakupu nowego mechanizmu.

Podciągnij bolec na śrubach jak to nic nie da to kup nowy mechanizm.

a może zima dała o sobie znać? kolega w fiacie uno ma tak ze drzwi otworzy ale nie zamknie bo ma zamek zamarznięty i trzaskać może do śmierci i drzwi nie będą zaskakiwać u niego wystarczy dociągnąć drzwi ręką od środka i ryglem ruszać do skutku aż mróz odpuści. Ja w moim sedanie miałem zmienioną wkładkę na nową w kufrze i nigdy mnie nie zawiódł więc nie będę się wypowiadał co do tego.

Wcześniej było już zalane WD40 ale bez efektu. Chciałbym jeszcze nadmienić, że zdarzyło się ze 3-4 razy, że bagażnik sam się otworzył podczas jazdy, ale zrobiło to po cichaczu - po prostu się otworzył, ale nie było słychać żeby siłownik zadziałał. Wyglądałoby na to, że rzeczywiście coś jest z tą sprężynką W wolnej chwili będę musiał tam zajrzeć Dzięki za wszystkie wskazówki i porady

Kefas - mnie bagażnik zamykał się na dotyk do czasu, kiedy pożyczyłem auto siostrze. Musiała zdrowo na#$%^ać pokrywą, bo teraz przy zamykaniu należy opuścić klapę i ją docisnąć, wtedy trzyma od razu. U Ciebie taki sposób nie działa?
Aha, też mi się pokrywa otworzyła parę razy, ale zawsze chwilę po ruszeniu (kwestia słabego domknięcia) - działo się to nawet wtedy, kiedy sprężyna w zamku jeszcze działała. Jeśli byś rozwiązał problem to też chętnie wrócę do czasów, kiedy pokrywa zamykała się przy delikatnym pacnięciu