czesc,

Nexia sie uparla i mi dokucza. Jeszcze przed zima mozna bylo grzac, a kierownica ani drgnela. Teraz jest fatalnie - przy nizszych predkosciach (do 80km/h) zwykle nie ma objawow, ale czasem mam wrazenie jakby kolo toczylo sie nierowno - trudno to nazwac drganiem, moze jakis luz w ukladzie kierowniczym? od 80 do 120km/h to samo, ale tak zintensyfikowane, ze malo mi kierownicy nie wyrwie. Potem znow spokoj.

Robilem z przodu zawieszenie (amortyzatory), wiec przy okazji wymienilem obie koncowki drazkow - jedna byla walnieta i myslalem, ze to dlatego. Oczywiscie zrobilem geometrie. Kola wywazone, na innych kolach i oponach to samo.

Co to jeszcze moze byc?

krzywa tarcza + zapiekający się zacisk? czy przy hamowaniu też coś odczuwasz?

przy hamowaniu nie ma żadnych objawów. niecałe 10tys temu wymieniłem tarcze, zaciski, klocki na nowe.

nie wiem, czy to ma znaczenie, ale przeguby też niezużyte, oglądałem i smarowałem przy okazji wymiany osłon.

zastanawiam się czy drgania czy luzy mogą pochodzić gdzieś głębiej z układu kierowniczego. no i ewentualnie inne przyczyny, może to z silnika, chociaż subiektywne odczucie wskazuje mi na układ kierowniczy lub zawieszenie, w dodatku z prawej strony. ale może to być tylko wrażenie...

Łącznik drążka stabilizatora jak na moje oko.

a jak to mogę sprawdzić? pamiętam, że wymieniałem tą część, nie wiem jaka jest żywotność ale mogło już upłynąć ze 30 tysięcy km.

80-120kmh też miałem takie objawy. Wymieniłem opony i po problemie :D

Przełożyłem koła z tyłu na przód i było to samo...



Wyczuje luz ręką w stojącym aucie?

Może być też luz na łożysku mc persona.

Felgi masz oryginalne, tzn otwor centrujacy 56,6 ? tarcze piszesz ze nowe ale moze przegrzales na poczatku i sie skrzywila/ly,

felgi oryginalne, niepokrzywione, kola wywazone. musze obejrzec dokladnie opony, bo to model budzetowy i swoje juz przejechaly, chociaz na pierwszy rzut oka wygladaja dobrze.

tarcze sprawdzilem. zreszta objaw pojawil sie niedawno, a tarcze zmienialem juz jakis czas temu.


A gdzie tam jest łożysko? Ja wiem tylko o tym pod poduszką amortyzatora...

końcówka wahacza moze jest wybita. Jak wszystko skręcone i auto na kolach stoi to ciezko czasem wyczuć luz. unieś przód i sprawdź jakąs łyżką do kół, możesz też odkręcić łączniki stabilizatora i wtedy łatwiej wyczuć luzy. Albo tuleje wahacza może wybite już

jak otworzysz maske na gorze masz dekielek i tam jest lozysko, ale watpie aby to wplywalo na na ten objaw,to lozsyko pracuje przy mocnym skrecaniu kierownica, a raczej nie skrecasz przy 80-120km/h jak na parkingu.

Osobisie obstawiam ze to zwiazek z kolami badz tarcze, tylko to sie tam kreci i moze powodac drgania, a przypomnialo mi sie znajomy kiedys mial bloto przylepione do kola

Dobrze tylko to co napisales to wyszlo by przy nie rownej nawierzchni powodujac stukanie w zawieszeniu, a zagadka jest w postaci

Dlaczego kierownica drga przy predkosciach 80-120km/h

zamien kola tylne na przednie i sprawdz

maglownica - przekładnia kierownicza? albo koła nie wyważone lub spadł odważnik



moje jeszcze są oryginalne już 280kkm i jeszcze dają radę

ja miałem 3 opony krzywe(dębice co swoje już przeszły)więc machloje przód na tył oraz zamiana z zapasem nie dawały poprawy i se mogłem zamieniać
Co ciekawe najbardziej szarpało przy 100-110,a zanikało powyżej 120km/h.