witam wszystkich, pisze z telefonu dlatego tak wszystko w jednym ciągu. Mam następujący problem od kilku dni kiedy odpalam rano nexie na minusowych temperaturach to ją szarpie pracuje nierówno tak jakby na 3 gary i strzela lekko z wydechu. Po ok minucie pracy na wolnych zaczyna normalnie chodzić i później jest całkowity spokój. Lub pomaga przegazowanie parę razy do 3 tys w tym czasie właśnie silnik przerywa no nie chodzi po prostu na 4 gary. Świece kable kopulka palec i cewka były wymieniane w wakacje zeszłego roku zrobiłem po wymianie jakieś 13 tys. Km. Nexia zapala bez problemu tak jak zawsze tylko nie pracuje na wszystkie gary na zimnym.. Czekam na jakieś sugestie. Pozdrawiam

Ostatnio mialem podobnie, sprawdz czy plyn chlodniczy nie ucieka, czy nie ma majonezu pod korkiem, Jezeli bedzie to uszczelka pod glowica do wyamiany

Wykręcałeś i oglądałeś świece? Sprawdź, czy wszystkie przewody WN siedzą idealnie.

ewentualnie pompa paliwa ale raczej wina kabli/swiec

Zobacz czy nie ma nigdzie przebicia.

ja dzisiaj oddałem auto do warsztatu. wymiana kabli WN, świec oraz filtrów gazu. podobne objawy tyle że u mnie na gazie to już przestała jeździć w ogóle... na benzynie jest ok ale co jakiś czas mam szarpaki pomiędzy 2000 - 2500 obrotów - wcześniej pomagało wkręcanie do 6000 ale już nawet to nie. dodatkowo regulacja gazu i naprawa wydechu - przy kolektorze mam chyba dziurę = wina krawężnika, wjechałem przy 50km/h jak mi opona strzeliła.

Masła pod korkiem nie ma a uszczelka pod głowicą robiona była w lutym 2010r. Wczoraj przjechałem na beni 20km i dziś rano (u mnie -15) auto pod chmurką wsiadam i zapaliła elegancko bez przerywań i szarpań, więc nie wiem czy może zatkał się jeden wtryskiwacz paliwa czy coś? PB mam zawsze minimum 10l w baku, filtr paliwa wymieniony pół roku temu więc nie wiem o co "kaman"
Zdam relację co będzie w jutrzejszym dniu, natomiast kable nie mają przebić i są prawidłowo usadowione bo sprawdzałem.
Świec nie odkręcałem bo nie mam do tego odpowiednio dobrego klucza.

A moze cewka zapłonowa ??
Zalej jej wiecej PB do baku i przegon przez 50 km , zeby wygonic pająki z przewodów

Kolego przeczysc palec i kopulke powinno pomóc, mialem podobna sytuacje jakis mies temu.

Mialem podobnie i pomogła wymiana wtryskiwaczy. Wyciagnij jeden i sprawdz czy nie jest zawalony. A druga opcja sprobuj lepszego paliwa dolac, u znajomego pomoglo.

Sprawdź dolot, jak jest nieszczelny będzie łapał fałszywe powietrze.