Witam, mam problem dziś rano jechałem samochodem (na rezerwie) zajechałem na miejsce zostawiłem samochód na 4 godziny. Wracając miałem zajechać na stację ,ale do niej nie dojechałem bo zgasł i stanął. Wziąłem więc kanister i poszedłem na piechotę na stację i kupiłem ok.8 litrów paliwa. Wlałem chcę odpalić, a nexia nawet nie zagdacze. Z pychu też nic... Wykręciłem świece okazało się, że są suche a iskra jest . Czyli paliwo nie dochodzi... Gdzie szukać przyczyny, od czego zacząć. Da się w ogóle pompę zapowietrzyć? Pompa paliwa działa jak się przekręci kluczyk. Dzięki za odpowiedzi

może najpierw sie przedstaw w dziale powitalnia
zapoznaj się z regulaminem
foty nexa i cycyki

zarejestrowany byłem jeszcze na starym forum na tym samym nicku

Chodziły legendy że pompa się może zapowietrzyć jak zabraknie benzyny, chociaż ja wyciągałem pompe x razy i nigdy nic mi się takiego nie zdarzyło...

Pobujaj nexem solidnie przez 4 - 5 minut i odpali, gwarantuję Ci, o ile słychać pompe i żeś jej nie spalił. Bujaj autem a odpali:) POWAGA

Tez tak kiedys mialem, kolega juz mnie holował i podczas holowania odpalila od strzała.

moją też holowałem i nic... A to było jakieś dobre 4km . Pompę przy przekręconym silniku słychać jak chodzi. Tak spytam z ciekawości co daje bujanie samochodem?

Bujając ułatwiasz benzynie dostać się do pompy, a jak już zasiorbnie to popchnie i silnik zagada

czyli co pobujać 4-5 min i spróbować odpalić? Czy kręcić a druga osoba niech buja:)

Nic to nie daje.... Po długim kręceniu jedna ze świec delikatnie mokra. Tak się zastanawiam moze pompa się kończy i daję za małe ciśnienie , ale to by było tak z dnia na dzień, a raczej z godziny na godzinę? lub może filtr się zapchał bo zaciągnął jakiś syf z dna baku co o tym myślicie?

Wyjmij przewód od paliwa przy listwie i zobacz czy leci paliwo i z jaki ciśnieniem.

Dolej wiecej paliwa, zeby ze 20 litrów było, tez moze pomóc.

do zmierzenia ciśnienia to trzeba by mieć już jakiś przyrząd, a ja takiego nie mam. z listwy mam wypiąć ten z prawej czy z lewej strony i w jaki sposób się go wypina, żebym czegoś nie uszkodził

To zobacz na oko, czy w ogóle coś leci.

spoko, a jeszcze pytanko jak go odpiąć bo na listwę wchodzi z 2 stron. Jestem laikiem w tych sprawach więc wybaczcie:)

z prawej strony(patrząc stojąc przed autem) odepnij przewód powrotny.Łatwo się go odpina.
Podłóż coś pod króciec z listwy gdyby miała lecieć benzyna. Ale problemy z napełnieniem układu benzynowego to normalka Choć jak ja do zera wyczerpałem benzynę i 5l wlałem to jadąc na gazie po przełączeniu na benzynę tylko chwilę mi się krztusił silnik.Po chwili już normalnie pracował.

powinno być jakieś ciśnienie. A jeżeli nie będzie (i tak pewnie się stanie) to co dalej?