Jak oryginalne nie wytrzymują to może kup jakiś zamiennik
Ja kupiłem za 3 złote i ciągle się trzyma
| forum.nexia.pl http://forum.nexia.pl/ |
|
| mocowanie wydechu http://forum.nexia.pl/viewtopic.php?f=5&t=97 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Ammodytes [ 16 Lis 2010, 02:25 ] |
| Temat postu: | mocowanie wydechu |
No więc mam taki mały, aczkolwiek wkurzający problem... gumy do podwieszenia wydechu (te na samym końcu auta) przepalają mi się średnio co 4-7 tygodni (oryginalne), ostatnio probowałem już drutem wzmocnić lecz niestety też poszedł, mimo że był dość gruby... Przyznam że mam już tego kompletnie dość gdyż w tym roku gumy wymieniałem już chyba z 10 razy... macie jakieś inne metody? Ew jakieś gumy mocniejsze które nie pójdą mi za kolejne pół miesiąca? Większych nerwów nie mam jak pójdzie mi to gdzieś w okolicy... ale jak strzeliło na Słowacji to się wnerwiłem porządnie ;) |
|
| Autor: | Kefas [ 16 Lis 2010, 10:35 ] |
| Temat postu: | Re: mocowanie wydechu |
Jak oryginalne nie wytrzymują to może kup jakiś zamiennik Ja kupiłem za 3 złote i ciągle się trzyma
|
|
| Autor: | zajka [ 16 Lis 2010, 11:13 ] |
| Temat postu: | Re: mocowanie wydechu |
Jak sie guma przepala to znaczy ze masz cos spieprzone z mocowaniem wydechu. Normalnie takie gumy to i z 10lat wytrzymują. |
|
| Autor: | rastamen [ 16 Lis 2010, 14:52 ] |
| Temat postu: | Re: mocowanie wydechu |
spaliny ma za gorące...  pewnie zamiast lpg cng tankuje...
|
|
| Autor: | Ammodytes [ 16 Lis 2010, 18:04 ] |
| Temat postu: | Re: mocowanie wydechu |
nie mam podtlenku :P więc nie wiem :D |
|
| Autor: | Kefas [ 16 Lis 2010, 18:08 ] |
| Temat postu: | Re: mocowanie wydechu |
to co Ty z ołowiu masz ten tłumik że nawet drut się urwał? 
|
|
| Autor: | levizna [ 16 Lis 2010, 19:14 ] |
| Temat postu: | Re: mocowanie wydechu |
w tym co Zajek pisze coś w tym jest Jak jest dobrze zrobiony wydech to guma dopiero po kilku latach powinna sparcieć A tak cały czas ci pracuje i nie wytrzymuje obciążenia |
|
| Autor: | Ammodytes [ 16 Lis 2010, 22:10 ] |
| Temat postu: | Re: mocowanie wydechu |
czyli najlepiej gdzieś podjechać i niech sprawdzi co nie halo z tym jest? bo szczerze mówiąc nie mam ręki do aut i praktycznie się an tym nie znam ;P |
|
| Autor: | najt154 [ 16 Lis 2010, 23:27 ] |
| Temat postu: | Re: mocowanie wydechu |
jakbyś miał możliwość wjechać samemu na kanał to byś się rozpatrzył, wsadził łapy gdzie trzeba i byś doszedł co jest źle a jak nie to podjedź, bo mnie na Twoim miejscu to by szlag trafiał
|
|
| Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 godziny |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|