Ad aM napisał(a):
Ja się nie śmiałem. Mówiłem całkowicie poważnie. Ironii użyłem w dwóch zdaniach.
Miałeś podejrzenia to napisałeś. Nieważne, ale mnie dalej ta nexia interesuje, bo to coś w stylu jak mój dziadek miał skodę 105....... z tego co pamiętam to była z 1980 albo i jeszcze wcześniej..... w 2003 jak ją sprzedawał...... miała dosłownie 35 000 km, garażowana, zero rdzy, coś pieknego....
Poszła za 1000zł, została w Olsztynie ale jak ją czasami widzę to się płakać chce bo następca przestał dbać i auto od razu zaczęło umierać... korozja mocno zaatakowała, cała obita, jakiś wgniot itd...... szkoda
Pewnie wiele by się nie zmieniła gdyby dziadziuś dalej nią jeździł a jeździ maj-październik jak nie pada z domu na działke 3km:) i byłby zabytek