[Edytka by Lubia]

UWAGA, UWAGA !!!

Dnia 06.09 będziemy żegnali lato w Warszawie
Chętnych zapraszamy do śledzenia tematu, bo plany na ten dzień będą się zapewne zmieniać jak w kalejdoskopie

Wstępny plan, to z rana karty, w południe szamanko, a wieczorem melanż na mieście

Zapraszamy !!!!

ORIENTACYJNY PLAN DNIA:

Sobota :

1. Gokarty - godzina 14:00

Chętni:
Zajutek
Lubiutek
MRAutek
Radziutek
Manrutek
Filutek
Dudutek
może Aniutek

2. Bifor party u Mitr0za

3. szamanko - popołudniowa pizza w Doppio

4. pubbing / kulking

Niedziela:

Jak będzie ładna pogoda, to wyprawa wąskotorówką do miasteczka country

Basen, bilard, piłkarzyki... http://www.eholiday.pl/noclegi-gl1908-galeria.html
Od razu jakoś wyobraziłem sobie radzia jak skacze w tym basenie...

Jak pompki robi

A może pojedziemy do merkurego do Mrągowa?

Doba jest za 140 zł od 2 osób, a jest basen i zjeżdżalna i dżakuzi na dworzu i pizzerie i tanie taksówki i w ogóle jest super

Doba jest za 146zł a w cenie baseny, dzakuza, zjeżdżalnia, sauna, siłownia, ping-pong... w sumie fajnie tam jest...



I taras z widokiem na jezioro...





Tylko nie wiadomo czy cena wszystkim przypasuje...

pogadam z kemputkiem choć myślę ze wypad na łono natury byłby lepszejszy niż hotelowanie

Dobra, to zacznijmy od tego kto chętny?
A potem coś zadecydujemy...

Piękne lasy i jeziora są też na mazowszu my mega zajebiście krucho stoimy z kasą :/ a za 150zł mam 3 noclegi dla dwojga nad morzem... Wiem, że marudzę ale my na 99% odpadamy :/ to też daleko dla Lubelszczan i Tofli... Poza tym kto będzie korzystał z tych atrakcji...bo z browarem w ręku to raczej nie przejdzie
koniec września to już zimno i deszczowo, mi tam nie przeszkadza ale jakoś nie wierzę, że będziemy godzinami spacerować po mazurskich lasach, kąpać się w jeziorach i palić ogniska... To po co bulić za coś, z czego się nie korzysta? to jak pojechać do egiptu i nie wyjść poza kurort

No od nas to ponad 450km w jedną mankę jak by to skrócić o połowę to pewnie TAK

i jak by udało się jeszcze namówić Marii z Przemem....

A może Nałęczów/Kazimierz? Gostynin?

No i oczywiście Włocławek zawsze stoi otworem! Gadaliśmy z Adą Pawłosiową któregoś dnia, też by chętnie wpadli ale z kasą też krucho, więc daleko się nie ruszą :/

Nie upieram się, to tylko propozycja była...
Tak jak napisałem:




a tak btw. Pani Abstynentko... z browarem też da się chodzić po lesie i siedzieć na pomoście nad wodą...

Rozumiem potrzeby i ograniczenia innych, więc robimy burze mózgów i coś ustalamy...


To mamy chętnych... kogo?
Ewa, wy 99% odpadacie, czy jak coś bliżej będzie to nie odpadacie?
Pieter?

Pietery zrobią naradę i ustalą ale jak by było bliżej to wtedy szanse wzrastają

u nas tak samo

My jestesmy na tak

No to dawajcie linki, gdzie jest to bliżej?